Wielki powrót World of Warcraft?

W tym tygodniu Activision Blizzard, twórcy popularnego MMORPG World of Warcraft, ogłosili spadek liczby subskrybentów, w ostatnich trzech miesiącach, o kolejne sto tysięcy. Tym samym osiągając najmniejszą pulę graczy w ciągu ostatnich dziewięciu lat, czyli 5,5 milionów. Po wprowadzeniu dodatku „Cataclysm” grywalność spadała z miesiąca na miesiąc i wielką zmianą i zarazem ratunkiem, ma być powrót Płonącego Legionu, o  czym opowiadał w wywiadach jeden z twórców – Brian Holinka.

„Nie tracimy czasu na zamartwianie się” - odniósł się do spadającej liczby graczy. "Skupiamy się na tym, aby cały czas ulepszać naszą grę". Holinka jak i jego współpracownicy są w pełni świadomi istniejącego problemu. Zdają sobie sprawę, że gra nie jest już "taka jak kiedyś". Historia pokazała, że kusząca wizja nowych dodatków przyciągała starych graczy. Wielu z nich opowiedziało się za częstszym wprowadzaniem tak dużych zmian, dlatego wielkie było ich zdziwienie, kiedy twórcy zapowiedzieli premierę nowego dodatku na lato 2016.

Holinka jest przekonany, że pośpiech nie jest tutaj dobrą opcją. „Chcemy wykorzystać nasz czas do maximum, aby sprostać oczekiwaniom wszystkich graczy. Czujemy, że poświęcony do tej pory czas pozwolił nam ulepszać grę coraz bardziej i jesteśmy przekonani, że Legion przekształca się w najlepszy do tej pory dodatek” - mówi w wywiadzie. Data premiery dodatku pokrywa się z wejściem do kin filmu "Warcraft" wyreżyserowanego przez Duncana Jonesa, we współpracy ze studiem Legendary Pictures. Holinka liczy, że kinowa produkcja również będzie bodźcem do powrotu starych graczy. Na Blizzconie przedstawione zostały dodatkowe informacje o zmianach w mechanice gry, jak i dodanie nowej klasy – demon huntera.
 

Kamil Milkiewicz

Pasję do gier MMORPG zawdzięcza długej przygodzie z WoWem, jednak lubi też przysiąść do dobrego RTS'a. Wielki fan Tolkienowskiego świata. Wolne chwile spędza na oglądaniu klasyki amerykańskiego kina i studiowaniu książek kulinarnych. Kiedy nie siedzi przed komputerem dźwiga ciężary i spotyka się z przyjaciółmi.