Gracze odzyskają swój ekwipunek w Fallout 76

Fallout 76 od początku swojego istnienia zaliczył dużą ilość wpadek i problemów, które cała społeczność graczy z lubością wytykała twórcom na każdym kroku. Od jakiegoś czasu studio Bethesda stara się jednak naprawiać niektóre błędy, jak choćby ten związany z traceniem przez graczy całego swojego ekwipunku. Lepiej późno niż wcale?

W ubiegłym miesiącu wielu graczy Fallout 76 padło ofiarą pewnego niezbyt sympatycznego błędu, który to został bezwzględnie wykorzystany przez mniej uczciwych obywateli pustkowi. Owe niedopatrzenie programistów polegało na możliwości dokonania podmiany całego ekwipunku między graczami, dzięki czemu pechowy gracz mógł zostać pozbawiony wszystkich posiadanych przedmiotów ot tak. O ile błąd został przez twórców załatany i przestał występować, tak nie naprawiono dotychczas poczynionych szkód. 

Jak się okazało, studio Bethesda z tylko sobie znanego powodu, nie jest w stanie przywrócić graczom utraconych przedmiotów z ekwipunku. Początkowo zakładali oni, że gracze otrzymają rekompensatę w postaci nieznanych nagród, lecz ostatecznie zdecydowano się na dość osobliwe rozwiązanie. Poszkodowani gracze otrzymają bowiem... klony swoich postaci sprzed feralnego incydentu.

Odpowiednio ''przywrócone'' postaci będą miały zmodyfikowaną nazwę aby uniknąć problemów z nakładaniem się danych w bazie. Stan zasobów takiego klona będzie zgodny z tym z 20 grudnia 2019 roku. A co, jeżeli gracze będą chcieli połączyć się ze swoimi właściwymi postaciami?

Na to również przygotowano rozwiązanie. Zainteresowany taką operacją będzie zmuszony do poproszeni o ''Secure Trade Transfer Service''. Odpowiednia operacja zostanie dokonana na prywatnym serwerze, na który administrator przeniesie postać gracza i stworzonego klona. Zgłoszenia będą przyjmowane poprzez odpowiedni formularz, będzie także obowiązywała kolejka. 

Nie jest to jedyna forma rekompensaty. Pokrzywdzeni gracze otrzymają również 8250 atomów, co jest akurat bardzo szczodrym gestem. Szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę cenę za zestaw 5000 atomów, czyli 40 dolarów. 

Całość brzmi oczywiście skomplikowanie, ale z drugiej sposób ciężko się dziwić. Bethesda słynie bowiem z nieoczywistych rozwiązań, które są widoczne w praktycznie każdej produkcji omawianych twórców. Najważniejsze, aby gracze mogli bez problemu połączyć stworzone klony, oodzyskali utracone przedmioty i mogli jak najlepiej spożytkować podarowane atomy. Oby też nie musieli ponownie znaleźć się w podobnej sytuacji, bo błędów w Fallout 76 było do tej pory zdecydowanie zbyt dużo.